Jeszcze tylko niespełna 8 godzin i przez 2 tygodnie nie myślę o niczym ważnym. Tylko oddycham, relaksuje się, chodzę do upadłego (co zapewne szybko nastąpi- ta upadłość), może poczytam, ale to pewnie dopiero w 2 tygodniu. Będę się cieszyć bliskością kochanych osób. Będę ładować akumulatory na ciężki czas, który wkrótce może nadejść.
A nawet jeśli te moje plany nie wypalą, to przynajmniej nie będę chodziła do pracy.
Miłego :)
OdpowiedzUsuńTaaa jest!!! I wzajemnie
UsuńDobrezo i zdrowego wypoczynku! :)))
OdpowiedzUsuńNogi trochę odczuwają ten wypoczynek, jest aktywnie, ale to dobrze
UsuńUdanego odpoczynku!
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAga, dobrego wypoczynku :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, staram się jak mogę
Usuń