14.08.2020

Wolność

 Jeszcze tylko niespełna 8 godzin i przez 2 tygodnie nie myślę o niczym ważnym. Tylko oddycham, relaksuje się, chodzę do upadłego (co zapewne szybko nastąpi- ta upadłość), może poczytam, ale to pewnie dopiero w 2 tygodniu. Będę się cieszyć bliskością kochanych osób. Będę ładować akumulatory na ciężki czas, który wkrótce może nadejść. 


A nawet jeśli te moje plany nie wypalą, to przynajmniej nie będę chodziła do pracy. 

10 komentarzy: