7.07.2020

Jeszcze na to za wcześnie

Synowa przyniosła mi próbki kremów (takich markowych, z wyższej półki), w opisie " aktywna pielęgnacja odbudowująca na dzień dla kobiet w trakcie menopauzy dla skóry mieszanej i normalnej" i "różany krem wzmacniająco rewitalizujący na dzień dla skóry dojrzałej". Podobno hipoalergiczne, dla skóry wrażliwej. Wszystko fajnie, skóra nie zareagowała negatywnie, ale oczy już tak. Mam ten problem ze wszelkimi kosmetykami, kilka dni jest dobrze, a potem oczy pieką, szczypią, łzawią i po stosowaniu. Tu było jeszcze gorzej, bo cierpiałam od razu po pierwszym zastosowaniu. Trudno, odczekam kilka dni i spróbuję znowu, jeśli się powtórzy, to nici z upiększania się. Krem na zmarszczki
Synowa miała dobre intencje. Aczkolwiek trochę mnie śmieszy, w jaki sposób mnie widzą moje dzieci- starsza pani w okresie menopauzy... A nie czuję się wcale. Zresztą nie tylko ja. W pracy w ramach dyskusji o wieku i jego uciążliwościach (głównie problemy ze wzrokiem i różne boleści) większość z dziewczyn, zbliżonych latami (+/- 3) ma podobne odczucia. No i orzekłyśmy, że z tymi kremami to nie wina alergii, tylko po prostu jestem za młoda na takie kosmetyki.
Nawiasem mówiąc- ostatnio podobnie podsumował mnie Filip. Podczas rozmowy o deserze i lodach, stwierdził, że "słony karmel" to smak dla starych i nudnych. Cóż- uwielbiam ten smak, więc zapytałam do której grupy mam się zaliczyć. Podobno jestem pół na pół. Kurczę, a samopoczucie mam zupełnie inne. I dopóki nie patrzę w lustro, to ciągle mam 18 lat... Już nie mówię o tym przeogromnym apetycie na życie. Dopiero teraz czuję, że żyję świadomie, bez przejmowania się drobiazgami, mając możliwości do realizacji swoich własnych pragnień. I mimo, że te 18 lat dawno za mną, to chciałabym zatrzymać czas właśnie w tym momencie...


8 komentarzy:

  1. lustra kłamią. nie patrz. lepiej wierzyć w te osiemnaście, niż szukać potwierdzenia w czymś, co zimne i bezduszne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podejście pragmatyczne- wierzę w 18, ale jednocześnie kontroluję i sprawdzam jak to jest w rzeczywistości

      Usuń
  2. Jak miło to czytać. Aga którą tu spotkałam w jej pierwszych wpisach, jest już kim innym. I brawo !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że w dużej mierze to dzięki Tobie. Od początku mnie motywowałaś, nie byłam sama w czasie tych zmian

      Usuń
  3. Aguś, nie martw się i ciesz się życiem :) Ja mam duuużo więcej niż Ty, a w duszy czasem się czuję młodsza od piętnastoletniej wnuczki... :)))) anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz młodzież już na starcie jest dość "stara", a świat pędzi tak szybko....

      Usuń
  4. Cieszy mnie, że masz apetyt na życie!!!

    OdpowiedzUsuń