24.01.2021

Coś jeść trzeba

 


Na szczęście problemów zaopatrzeniowych nie mam, nawet za mocno nie muszę angażować rodziny w robienie zakupów. Może troszkę zlikwiduję zapasy kaszy, makaronów i innych półproduktów oraz wyczyszczę zamrażarkę z zalegających zapasów. Dobrze, że moi chłopcy nie są bardzo wybredni w jedzeniu i nie trzeba im wymyślać posiłków. Śniadania i obiady ogarniają sami, obiady- byle było dużo i mięsa choć trochę. No i to moje chorowanie też nie dało się mocno we znaki, bo oczywiście poradziliby sobie nawet na mrożonych pierogach czy innych półproduktach, ale apetyty mimo wszystko dopisują. Bazujemy też na owocach- jutro Kuba ma podrzucić nową dostawę. Powoli kończą się moje owocowe herbatki, bo zgodnie z zaleceniami staramy się pić dużo, woda jak najbardziej, ale i jakaś alternatywa też jest pożądana. Koty nie głodują, zawsze starałam się mieć spory zapas kociej karmy, ale jakby im apetyt lekko zmarniał? Choć podobno nie powinny załapać wirusa, więc może to z innej przyczyny. Ale nadal dzielnie towarzyszą mi w sypialni (i czasem jednak budzą przed 6). Ciekawe na kogo nasza kawarantanno- izolacja wpłynie gorzej, jeśli chodzi o wagę? Fakt, że słodyczy i innych tuczących smakołyków u nas i tak za wiele się nie uświadczy, ale widzę dokładnie, ile chłopaki potrafią zjeść, kiedy nie ma nic innego do roboty. A u mnie brak węchu też nie przeszkadza, skoro smaki rozróżniam bez problemu.

Nic to, jeszcze kilka dni i zaczniemy wracać do normalności

6 komentarzy:

  1. Dużo zdrowia życzę. Marysia.

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak, młodzi chłopcy potrafią w siebie sporo "wrzucić", starsi zresztą też:). Dobrze, że zdrowiejesz. Węch pewnie szybko wróci, może na pocieszenie kupisz sobie jakieś piękne perfumy? Mnie dopadła "reakcja poszczepienna", bardzo nieprzyjemne to było. A czytam komentarze "wszystkowiedzących", że szczepionka nie działa na nowe odmiany covida.... Jakie jest Twoje zdanie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Z perfumami to świetny pomysł, niewątpliwie skorzystam, tylko rzeczywiście poczekam na powrót węchu, żeby nie było niespodzianek
      O szczepionkach postaram się wkrótce napisać

      Usuń
  3. Aga, dobrze, że jest dobrze :) I dobrze, że chłopaki nie należą do grymaszących- marudzących :) I dobrze, że masz cudne koty :)
    A ja Cię przytulam i Ciepłe z Puchatym posyłam :)

    OdpowiedzUsuń