Aby te świąteczne dni były prawdziwą radością i spokojem, a nie tylko krótkim mgnieniem między jednym a drugim tygodniem. Aby zwariowany świat choć na chwilę raczył się zatrzymać i podarować nam odrobinę nadziei. Aby życzenia zdrowia nie były już tymi najważniejszymi i najbardziej oczekiwanymi. Aby jak najszybciej zapomnieć o słowach typu "pandemia", "dystans", "COVID". Aby rzeczywistość zechciała wrócić do względnej normy albo po prostu okazała się złym snem, z którego uda się szybko obudzić. Aby było jakieś jutro, dające pewność, możliwości planowania, wyczekiwane z uśmiechem, a nie ukłuciem niepokoju. Aby bezkarnie można było przytulić się do kogoś bez pytania o status ozdrowieńca lub zaszczepionego.
Tego życzę sobie- i Wam również. Mimo wszystkich ograniczeń, niepewności i obaw- postarajmy się spokojnie przeżyć. Nie tylko Święta, ale tak w ogóle.
Dużo zdrowia i wszystkiego, co przynosi radość Tobie i Twoim Bliskim.
OdpowiedzUsuńDziękuję i również życzę wszystkiego co najlepsze
Usuń